1. "Misja 100"
Po pierwsze tą książkę znalazłam na lubimyczytać.pl w polecanych, zaintrygowana postanowiłam trochę o niej poczytać, no i... kupiłam ją :D Zaciekawiłam mnie, bo:
- opowiada wydarzenia po apokalipsie,
- serial, no, nawet, nawet ;p
- podobno jest wątek miłosny, ale czy to prawda nie wiem XD
I to chyba tyle :D Nie zaczęłam jej jeszcze czyatć ;)
Trzysta lat po spustoszeniu Ziemi przez kataklizm ludzie mieszkają w stacji kosmicznej, dryfującej z dala od toksycznej atmosfery ojczystej planety. Zasoby kurczą się dramatycznie, dlatego liczebność populacji jest ściśle kontrolowana, a wykroczenia karane śmiercią. Czasu jest jednak coraz mniej. Władze kolonii decydują więc o wysłaniu setki młodocianych przestępców na Ziemię, żeby przekonać się, czy planeta nadaje się do zamieszkania.
Czy dla grupy wyrzutków będzie to szansa na nowe życie? A może przeciwnie – pewna śmierć? Zesłańcy lądują na pięknej, dzikiej planecie, gdzie czają się niebezpieczeństwa, o jakich nikomu się nie śniło. W obliczu zagrożenia rodzą się konflikty, mające podłoże w tajemnicach z przeszłości. W domu nikt nie uważał ich za bohaterów, jednak dla całej ludzkości są teraz ostatnią nadzieją na przetrwanie.
Fascynująca, mrożąca krew w żyłach dystopia, na podstawie której powstał serial „The 100"".
Jest to kontynuacja "Mrocznych umysłów", więc nie ma tu za wiele do pisania ;) , ale zachęcam zostać do końca postu :)
Mam na imię Ruby. Niektórzy nazywają mnie Liderką, ale tylko ja wiem, kim jestem naprawdę. Potworem.
Przede mną najbardziej ryzykowana misja w moim życiu – wojna, w której stawką jest ocalenie tych, których kocham. Zwycięstwo może oznaczać przegraną bitwę o samą siebie.
Jestem ostatnią z Pomarańczowych i jestem gotowa na wszystko.
3. "Delirium"
Szczerze to najbardziej zaciekawił mnie tytuł :D I okładka. I ogólnie myśl o leku na miłość :D Może być baaaardzo ciekawa, ale mam zamiar przeczytać ją drugą w kolejności ;) A no i dostałam ją za darmo :DD
„Mówili, że bez miłości będę szczęśliwa.
Mówili, że lekarstwo na miłość sprawi, że będę bezpieczna.
I zawsze im wierzyłam.
Do dziś.
Teraz wszystko się zmieniło.
Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekundy, niż żyć setki lat w kłamstwie”.
Dawniej wierzono, że miłość jest najważniejszą rzeczą pod słońcem.
W imię miłości ludzie byli w stanie zrobić wszystko, nawet zabić.
Potem wynaleziono lekarstwo na miłość.
Czy gdyby miłość była chorobą, chciałbyś się wyleczyć?
***
I niespodzianka :D
***
A teraz parę fotek :)
***
Piosenka: https://www.youtube.com/watch?v=kBnDRN6bbUM
Atlas|Coldplay
***
Co dziś czytam?:
"Wierna"
***
Cytat na dziś:
"Maybe death is the only real winner..."
Be brave and
don't be afraid to live!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz